sobota, 4 lipca 2015

:(

No miśki to chyba koniec, nikogo za to nie winię tylko siebie. No ale tak szczerze mówiąc napisałam wszystko co chciałam napisać. Blog nie zostanie usunięty, wręcz przeciwnie. Zostanie tu aby jeśli ktoś szuka czegoś z czystej ciekawości o lisach to pewnie znajdzie to tutaj.
Już dziś zapraszam was serdecznie na mojego nowego bloga:






http://disney-cos-wiecej.blogspot.com/


Niby dziecinny ale wejdźcie poczytajcie i przekonacie się że nie.
Więc żegnam was moje liski i jeszcze raz zapraszam na nowego bloga ;)

piątek, 19 czerwca 2015

Liski, lisiaki MISIAKI!

Moje kochane liski, tak bardzo was przepraszam że od września nie dodałam żadnego postu. Tak bardzo mi wstyd odeszłam bez słowa. Bardzo bym chciała pisać jeszcze dla was o liskach, tylko pytanie czy wy tego chcecie. Po to właśnie jest ten post jeśli chcecie by blog dalej funkcjonował  proszę napiszcie pod tym postem komentarz, jaki kolwiek co sądzicie o blogu, czy mam go dalej pisać, co zmienić i co dodać.
Liczę że mi wybaczycie i że będziecie chcieli czytać mojego bloga :)
Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.


I jakby co teraz na howrse mam nick: Blogerka

poniedziałek, 8 września 2014

Lis ogółem w kulturze

Uwaga okazja na coś dobrego! Ogłaszam konkurs a wygranym jest każdy czytelnik! A dokładniej każdy czytelnik który napisze komentarz pod tym postem. Jeśli w komentarzu napiszesz co sądzisz a pod spodem dasz swój nick na howrse ja zaproszę cię do znajomych i dostaniesz jakąś rzecz z CR :)


Symbolika lisa w polskiej kulturze jest raczej negatywna: lis to złodziej, oszust, fałszywy pochlebca. Oddają to powiedzenia „chytry jak lis„, poznać się na „farbowanym lisie„, mieć w sercu „lisie zamiary” czy przysłowia: Na chytrego lisa jest chytrzejsza łapka. Po śmierci lisa kury nie płaczą.

lis w Chinach= Kitsume 

Tak dla powtórzenia:

Jak już wcześniej napisałam inaczej postrzegany jest lis w kulturze Azji. Chińczycy i Japończycy uznają lisa za najsubtelniejsze ze zwierząt mocy. Jest to zwierzę znające czary, mądre, demoniczne, czasami manifestujące się w formie łagodnej, czasami zaś w gniewnej, złośliwej. Lis w kulturze azjatyckiej potrafi przybierać różne postaci, a najczęściej przyjmuje formę ludzką, pięknych, młodych dziewcząt, które mogą nieostrożnych sprowadzić na manowce. W Japonii białe lisy są sługami bóstwa (kami) Inari – bóstwa płodności, ryżu, rolnictwa, przemysłu i powodzenia.

Coś nowego:

Japończycy uważali, że z lisami związane również jest zjawisko kitsunebi (lisie ogniki). Ogień miał pochodzić z kości, które lisy trzymały w pyskach. Mówiono również, że w ostatnią noc roku lisy spotykają się walnie przy świątyni Ōji Inari w Edo (obecnie Tokio), pod ubranym w ozdoby noworoczne drzewem enoki (wiązowca), gdzie ustalają rangi i przypisują zadania na najbliższy rok. Ich obecność miała być ukazywana poprzez bicie silnego światła, które było podstawą do przewidywania przez ludzi, czy w nadchodzącym roku plony będą obfite.
Kitsune można podzielić na dwa typy: yako (dzikie lisy) oraz zenko (dobre lisy)

Yako -Dzikie lisy:

(pomnik Kitsume w świątyni Inariego)

Dzikie lisy według wierzeń opętywały ludzi, sprowadzały na nich choroby i szaleństwo, często też powodowały umysłowe upośledzenie. Wygnać demona z opętanego człowieka mogli jedynie górscy asceci lub kapłanki miko z chramów sintoistycznych. Według wielu podań istoty te potrafiły zamienić się w piękną kobietę i nakłaniały mężczyzn do seksu, aby wykraść ich energię witalną. Wierzono iż lisy mają słabość do świeczek i często wykradają z domów lampiony.

Zenko - dobre lisy

Dobre lisy były uważane za wykonawców woli bóstw, a czasami nawet uważane były za bóstwa pożywienia, plonów, gór oraz szczęścia. W grupie zenko wyróżniamy kinko (złote lisy), ginko (srebrne lisy), byakko (białe lisy), kokko (czarne lisy), tenko (niebiańskie lisy). Oprócz nich istniały również kūko (powietrzne lisy), którymi stawały się lisy żyjące ponad trzy tysiące lat, były one uważane za lisie bóstwa.
Kinko i ginko to lisy uważane za symbole Słońca i Księżyca, w buddyzmie noszą na grzbiecie boginię Dakini, a razem z nią są wcieleniem Dainichi nyorai. Byakko to lisy silnie powiązane ze światem duchowym, przyjazne ludziom i sprowadzające na nich szczęście. Białe lisy są między innymi wysłannikami bóstwa Inari i czczone razem z nim. Kokko pochodzą z kultury chińskiej i są ucieleśnieniem Gwiazdy Północnej, a tenko to lisy, które żyją ponad tysiąc lat.
Znane są przypadki, gdy zenko również opętywały ludzi, jednak w odróżnieniu od dzikich lisów robiły to, aby im pomóc, na przykład rozwinąć w nich szczególne umiejętności lub wyleczyć z nieuleczalnych chorób. Zdarzało się iż osoby, które były uprzednio opętane przez lisy zyskiwały nadnaturalne zdolności, takie jak przewidywanie przyszłości.




W północnej Ameryce lis był postrzegany dwojako: jako mądry dostarczyciel wiadomości (ciekawe, czy stąd wzięła się nazwa kanału informacyjnego Fox News ? ), a z drugiej strony jako trikster, psotnik i oszust (razem ze swoim bliskim krewniakiem, kojotem).

(lis Renart czyli bohater średniowiecznych bajek)

W folklorze europejskim zapisała się postać lisa Renarta, bohatera kilku alegorycznych powieści, m.in. romansu o lisie. Lis Renart stał się symbolem przebiegłości i sprytu. Niektóre cechy Renarta wywnioskowano z zachowań lisów, m.in. wrogość wobec wilków oraz słabość do jagód i innych owoców leśnych.


W arabskim folklorze lisy uważane są za tchórzliwe, słabe i przebiegłe. Wierzy się, iż potrafią oszukać śmierć.Na przebiegłość lisów uwagę zwrócono też w Biblii, gdzie tym mianem określono fałszywych proroków.

czwartek, 4 września 2014

Lis w kolejnym wielkim mieście

Dziś napisze coś o lisach w kulturze japońskiej:)
No dzisiaj to trochę do poczytania jest XD


Już na samym początku tłumaczenia znaczenia lisów w japońskiej kulturze ocieramy się o sferę boską. Tam lisy są sługami bóstwa zwanego Inari. Świadczy o tym mit opowiadający o pewnej rodzinie białych lisów. Dokładniej była to para starych lisów z piątką swoich dzieci z którymi się nigdy nie rozstawała. Zamieszkiwali oni górę Funaoka (okolice Kioto). Pewnego dnia znużeni swym długim zwykłym życiem i czując potrzebę (nazwijmy to) głębszego spełnienia udali się do bóstwa Inari. Oddali mu pokłon, a następnie głos zabrał stary list- ojciec rodziny. W imieniu swoich bliskich zapewnił Inari o ich mądrości i chęci wykorzystania jej ku czynieniu dobra. Niestety, jako zwykłe lisy nie mogły przyczynić się do pełnienia pokoju i pomyślności na świecie. Poprosił zatem bóstwo, aby przyjęło ich na służbę do siebie. To zaś poruszone piękną mową zwierzęcia przychyliwszy się do jego prośby zgodziło się przyjąć na swoją służbę cała lisią rodzinę, a później zastępy innych lisów. To dla tego przed chramami (japońskimi świątyniami) poświęconym Inari widać posążki lisów, a nawet znajdujące się w zagrodach żywe osobniki. Lisy zaś stały się symbolem sługów bóstwa i jego wysłanników. Aczkolwiek (jak się przekonacie dalej) nie wszystkie lisy miały uczciwe zamiary wobec ludzi.


Na chwile odejdźmy od tematu lisów i zadajmy sobie pytanie kim jest owo bóstwo, któremu one służą. Jako, że ryż od wieków pełnił ważną rolę w kulturze (a także historii) Japonii, a żeby zaznaczyć jego ogromne znaczenie oddawano (i nadal się to robi) cześć bóstwu, które go zsyła, czyli Inari. Termin ten jest bardziej określeniem, niż imieniem a znaczy: „ Obradzające ryżem”. Ponadto jeśli chcemy podkreślić jego związek z lisami to warto wspomnieć, że jedno z jego imion- Miketsu pisane było hieraglifami w taki sposób, że oznaczało „trzy lisy”. Napisałam jedno z imion, a to dla tego iż bóstwo posiada ich wiele i trudno odpowiedzieć na pytanie które jest właściwe (co świątynia możemy się spotkać z innym imieniem, ale chodzić będzie ciągle o tę sama osobę). Prócz niejasności co do imienia istnieją też wątpliwości co do płci Inari, choć wiele tekstów wskazuje na fakt iż jest to bogini. Na temat osoby tego bóstwa można by się rozwodzić jeszcze trochę, ale wróćmy do tematu, czyli lisów....


Jakie dokładnie były owe lisy z japońskich legend? Co jeszcze oprócz służeniu bóstwu ryżu sprawiło na to, że zasłużyły na swoje miejsce w kulturze? Jeśli chcemy uzyskać odpowiedź na pytanie o charakter tych stworzeń to przyjdzie nam przekonać się, że co opowieść spotykamy się z inną postawą lisiego bohatera opowieści. Jedne były: dobre, przychylne ludziom i pomagające im; inne były: złe i mściwe; a jeszcze inne- po prostu psotne. Należy też pamiętać, że lisy o których mówimy były innym typem stworzeń, niż te zwykłe tzn. dzielono je na dwie grupy: zwykłe zwierzęta leśne i te magiczne.


Najsłynniejsza ich cechą była jednak figlarność. Najczęstszymi opowieściami są chyba te mówiące o tym jak lisy przybierały ludzką postać i pod jej osłona wodziły ludzi na manowce, lub upokarzały ich a także oszukiwały. Zanim przystąpię do krótkiej opowieści ilustrującej tę cechę zapoznam was z wspomnianą przeze mnie przemianą! Otóż lisy bardzo często przybierały ludzkie postacie- najczęściej pięknych, młodych dziewcząt. Były na to trzy sposoby:

-dzięki sile woli- po prostu w myślach tworzyły postać jaką chciały przybrać i stawały się nią.

-poprzez liście trzciny- lisy nakładały sobie na głowę parę liści trzciny i dzięki temu przybierały ludzką postać.

-poprzez balansowanie czaszką- podobnie jak w powyższym sposobie, lisy nakładały na głowę czaszkę i jeśli nie spadła to dokonywała się przemiana w człowieka. Jeśli spadła przemiana się nie udawała.

Przemiana bez względu na to jakim sposobem się odbywała, mogła być przerwana poprzez interwencję człowieka. Dla tego z czasem lisy by dokonać owego rytuału wybierały coraz mniej dostępniejsze ludziom miejsca.



Jedna z legend opowiada historię młodego drwala Toku, które po zakładzie z kolegami udał się w miejsce siedliska magicznych lisów- uroczysko Maki. Postanowił bowiem udowodnić, że nic złego mu ze strony tych stworzeń nie grozi- nawet jeśli uszyją magii. Nad rzeką udało mu się wypatrzyć (tak jak mu się wówczas zdawało) lisa odbywającego przemianę. Zdecydował się podejść bliżej i przerwać mu. Zanim jednak tam doszedł drogę zaszła mu Sayo- dziewczyna z sąsiedniej wioski, dobrze zresztą mu znana. Poprosiła go aby odprowadził ją do domu, na co młodziana przystał wierząc że jest ona lisem w ludzkie postaci i że uda się mu ją zdemaskować. Gdy byli w jej rodzinnym domu Toku oznajmił rodzicom dziewczyny, że jest ona lisem i próbował zmusić ją do przemiany. W trakcie jednej z prób dowiedzenia prawdy zabił ją, przez co naraził się na gniew rodziców. Niewiele by brakowało, a tragicznie zakończył by swoje życie gdyby nie pomoc pewnego wędrownego mnicha. Obiecał młodemu Drwalowi, że go uratuje, pod warunkiem, że zostanie mnichem, tak jak on. Toku zgodził się i poddał się rytuałowi inicjacji- ogolenia głowy. Gdy został ogolony do cna rozległ się gromki śmiech. Wszyscy: mnich, martwa Sayo, jej rodzice zniknęli.
Toku pojął, że wszyscy oni byli lisami, a on został przez nich oszukany i upokorzony. Ta historia idealnie ilustruje figlarną naturę lisa w japońskich opowieściach.


Lisy były zarówno (jak to nazywamy) dobre i złe. A dowody o tych cechach ich natury, często można odnaleźć w sztukach teatralnych wystawianych po dziś dzień.

Jedna z nich ilustruje dobrą naturę lisa, a także ukazuje motyw wdzięczności tego stworzenia za uratowanie życia. Nosi ona tytuł „Kuzunoha” i rozgrywa się w X w. Tytułowa bohaterka lisica, pod postacią pięknej dziewczyny w dowód wdzięczności z uratowanie życia poślubia pewnego samuraja. Z ich związku przychodzi na świat syn. Mając zaledwie kilka lat chłopiec odkrywa prawdziwą naturę matki, przez co ta mus odejść, opuszczając tych ,których kocha. Najbardziej znana scena z tej sztuki to ta kiedy aktor grający (sztuka ta jest rozgrywana w pewnym typie teatru japońskiego, gdzie grają tylko mężczyźni) trzymając pędzelek w ustach pisze pożegnalny list Kuzunohy. W sztuce przewija się wiele wątków i wydarzeń i wszystko kończy się dobrze. Dosorsły syn spotyka w końcu swoją matkę, która okazuje się być duchem lasu i ofiarowuje mu dar- szkatułkę która pozwala mu rozumieć mowę zwierząt i sprawia, że zostaje on największym wróżbitą w kraju.


Inna sztuka (legenda) opowiada o Tamamo- lisica będącej uosobieniem złej natury lisów. Jej cechą charakterystyczną jest to, iż posiada dziewięć ogonów. Była tak zła, iż siała zniszczenie w: Indiach, Chinach, a także w Japonii. W tym kraju jednak nie udało się dokonać dzieła zniszczenia. Choć ukrywała się pod postacią pięknej damy dworu została zdemaskowana i musiała uciekać. Po ucieczce zmieniła się w skałę, która sprawiała nie tylko to, że kto się na nią wspiął to ginął, czy każde zwierzę które się do niej zbliżyło umierało, lecz także to iż przelatujące nad nią stworzenia (ptaki i owady) padały martwe. W końcu została pokonana.

Oprócz wymienionych przeze mnie opisów lisich zachowań można natrafić także na inne aspekty ich magicznej mocy- czasem złowrogiej ludziom, a kiedy indziej odwrotnie. Potrafiły na przykład zesłać na ludzi szaleństwo (zwłaszcza na dziewczęta), ale postraszone potężną groźbą, czy innym sposobem zdejmowały z ludzi zły urok. Niekiedy z przekonania o pochodzeniu owych opętań nazywano je kitsume-tsuki „opętanie przez lisy”.

W kulturze japońskiej istnieje także pojecie kitsume-mochi czyli „posiadacze lisów”. Są to rodziny, które w jakiś magiczny sposób posiadły władze nad magicznymi lisami. Zwierzęta te, zazwyczaj dla postronnych niewidzialne wiernie służą swym panom. Nie są to też pojedyncze sztuki, lecz całe klany. Towarzyszą swym kitsume-mochi, wszędzie chroniąc ich, przynależny im majątek i domostwo. A jeśli ktoś narazi się ich panom, lub wyrządzi im krzywdę, lisy zsyłają na takiego człowieka obłęd lub śmierć. Choć status posiadacza lisów jest dziedziczony, to możne nim oczywiście zostać osoba postronna np.: poprzez ślub, zakup ziemi, lub zawarciu paktu z lisami. Trzeba mi też wspomnieć, że osoby takie były praktycznie wykluczone z życia społecznego i nie zbyt chętnie uznawane przez lokalną ludność.



Choć wiara w owe lisy jest bardzo stara, ot jest nadal żywa w dzisiejszych czasach. Ludzie czasem nadal wierzą w kitsume-tsuki, czy kitsume-mochi. Czasem ktoś opowiada o tym jak był świadkiem przemiany lisa w człowieka, lub tzw. „lisiego wesela”. Nawet w jednym z anime (nie pamiętam tytułu) występuje motyw magicznego lisa. Artykuł wyszedł mi nieco bardziej obszerny niż planowałam i się spodziewałam, ale sami widzicie: niby takie zwykłe lisy, a proszę ile opowieści.

poniedziałek, 1 września 2014

Lis afgański


Lis afgański jest gatunkiem drapieżnego ssaka z rodziny psowatych.
Występuje w Afganistanie, Egipcie, Omanie, Arabii Saudyjskiej, Tadżykistanie, Uzbekistanie, Turkmenistanie, północno-wschodnim Iranie, Jemenie, Pakistanie i Izraelu.
Zamieszkuje górzyste obszary (do wysokości 2 tys. m n.p.m.).
Lis afgański ma piękne futro, dlatego jest obiektem polowań.
Jest zwierzęciem rzadkim, poza Izraelem, gdzie jest objęty ochroną gatunkową.
Występuje w następujących parkach narodowych Izraela: Ein Gedi National Park (2 osobniki/km?) i Elat Mountains National Park (0,5 osobnika/km?).
Szacuje się, że cała populacja na pustyni Negew wynosi 1 tys. osobników.
Długość ciała z głową, bez ogona wynosi ok. 50 cm; długość ogona: ok. 30 cm; wysokość: ok. 30 cm.
Ssak ten waży około 1-1,5 kg.
Lis afgański jest małym lisem o wydłużonej sylwetce.
Futro ma bure, z ciemniejszym grzbietem, jaśniejsze na brzuchu, poza populacjami izraelskimi, u których brzuch też jest bury.
Koniec puszystego ogona ciemniejszy.
Uszy tego lisa są długie.
Ruchy tego ssaka są podobne do ruchów wykonywanych przez kota.
Lis afgański jest aktywny w nocy.
Wiedzie samotniczy tryb życia.
Jest zwierzęciem ufnym, dlatego łatwo wpada w zastawiane nań pułapki.
W pary kojarzy się na przełomie grudnia i stycznia.
Biologia tych zwierząt jest słabo poznana, właściwie dokładniejsze informacje pochodzą wyłącznie od populacji izraelskich.
Ciąża trwa 50-60 dni, w miocie najczęściej 1-3 młodych.
Młode ssą do 8 tygodnia, dojrzałość osiągają w wieku 8-12 miesięcy.
Lis afgański żyje około 5 lat.
Żywi się inaczej niż większość lisów.
Najczęściej żywi się szarańczą i owocami np. melonami.


Lis afgański ma piękne futro, dlatego jest obiektem polowań. Jest zwierzęciem rzadkim, poza Izraelem, gdzie jest objęty ochroną gatunkową. Występuje w następujących parkach narodowych Izraela . Szacuje się, że cała populacja na pustyni Negew wynosi 1 tys. osobników.

niedziela, 31 sierpnia 2014

Lis tybetański- ankieta

Zrobiłam ankietę o lisie tybetańskim. Ciekawe jak zagłosujecie :)

Lis w wielkim mieście

Do grupy psowatych zaliczamy ponad 37 gatunków zwierząt, z czego zaledwie 12 gatunków rzeczywiście przynależy do rodzaju Vulpes (czyli lisów „prawdziwych”).

Lisie ataki na ludzi


Ataki psowatych na ludzi nie są zbyt częste, ale co jakiś czas możemy słyszeć o przypadkach pogryzień przez wściekłe lisy. W ciągu ostatnich lat odnotowano w Stanach Zjednoczonych kilka przypadków ataków na dorosłych ludzi i wtargnięć lisów do gospodarstw domowych. Należy jednak pamiętać, że zachowanie wściekłych zwierząt nie ma żadnego związku z zachowaniem zwierząt zdrowych. Wścieklizna wśród lisów jest niezwykle niebezpieczna, gdyż może z łatwością przenosić się na inne zwierzęta leśne, a nawet domowe psy.

Lis w wielkim mieście

Za ten temat dziękuje wspaniałej graczce i znawczyni lisów eri13 <3


Czy wiecie co dzieje się w Londynie?
Co prawda lisy chodzą i po naszych ulicach ale w nocy i raczej rzadko go spotkacie, więc bardzo się ździwiłam gdy usłyszałam o lisach w Londynie.

 Tam spotkanie lisa na ulicach to tak jak u nas zobaczenie bezdomnego kota. Jest tam wielu miłośników lisów ale także i ludzi, którzy mają z nimi problem i próbują je odstrzelać. Lisy wychodzą w nocy by polować, odżywiać się resztkamy, baraszkować w śmieciach i odwiedzać cudze ogródki. Niektórzy je dokarmiają ale niektórzy pragna się od nich odgradzać drutem kolczastym.

Wedłuk mnie lisy w Londynie to nic dobrego, na pewno nie mało ginie pod kołami. Ale to na pewno też nie jest przyjemne dla ludzi. Wystarczy że wpiszecie w gogle ,,lis w Londynie" a wyskoczy wam szereg wiadomości o atakach lisów na dzieci. Widziano nawet lisy jeżdżące metrem! A oto przykłady:

Wystarczyło, by dwa kruki zginęły, a poddani zaczęli obawiać się o losy brytyjskiej monarchii

Brytyjska monarchia w pewien weekend była bliska upadku. Jednak tym razem spiskowcem nie był żaden Guy Fawkes, czy też Oliver Cromwell, który na 10 lat ustanowił republikę, tylko lis. Przebiegłe zwierzę znalazło drogę do ogrodów londyńskiego Tower i zjadł dwa z ośmiu kruków, które tam przebywają. Legenda głosi, że jeśli na terenie tego zamku będzie mniej niż sześć ptaków, to brytyjska monarchia upadnie.


4-tygodniowy chłopiec został zaatakowany przez lisa w swoim domu w Londynie. Jak informują przedstawiciele policji, na skutek ataku drapieżnika dziecko doznało urazu ręki.


 Lis wszedł do mieszkania na 72 piętrze!

W najwyższym brytyjskim wieżowcu znaleziono lisa, który przez 2 tygodnie przez nikogo nie zauważony, pomieszkiwał w budowanym właśnie apartamencie. Żywił się resztkami jedzenia pozostawionymi przez robotników.

Z obserwacji wynika, że zwierzęta czują się coraz bardziej śmiałe w kontaktach z ludźmi i mniej strachliwe, niż kiedyś. Temat lisów co jakiś czas prowokuje debatę - jak pozbyć się ich z miasta, bo roznoszą choroby i są zagrożeniem dla dzieci. Głośnym był przypadek pogryzienia bliźniaków przez lisa, który wtargnął do domu na Hackney we wschodnim Londynie. Dziewczynki były długo leczone z powodu ran głowy i ramienia. Ich stan określano jako poważny, chociaż stabilny.

Dziś mamy lisów za dużo, tymczasem w XVIII wieku sprowadzano je specjalnie z Europy, by poprawić warunki do polowania. Lisy przeniosły się do miast w latach 30-ych ubiegłego wieku i aż do 1980 roku władze lokalne chwytały je i odstrzeliwały. Miejskie lisy stanowią 14 proc. całej populacji zamieszkującej Wyspy. W Wielkiej Brytanii i Walii polowanie na lisy z końmi i psami zostało zakazane w 2005 roku. Nie jest tajemnicą, że Partia Konserwatystów chciałaby zniesienia zakazu. Premier David Cameron swego czasu uwielbiał ten sport.