W dzisiejszym poście parę rzeczy się powtórzy ale to nic utrwalicie sobie to i owo ;)
Lisy to niewielkie, wszystkożerne ssaki. Choć człowiek chętnie ogłosił go złodziejem kur, to zwierzęta te dużo bardziej są zainteresowane naszymi… śmietnikami.
W naturze polują na małe gryzonie, takie jak myszy, nie pogardzą też ślimakiem. Latem, kiedy w lasach jest ogromna dostępność różnych owoców, lisy zamieniają się w (prawie) wegetarian. Mogą tygodniami przeżyć, jedząc jedynie czarne jagody i nie tracą z tego powodu na zdrowiu.
Niestety ciągle kurczące się powierzchnie lasów i zawłaszczający tereny należące do dzikich zwierząt człowiek skazują je na śmierć głodową. I tutaj lis wykazuje się swoim legendarnym sprytem. Nie załamuje łapek, tylko… wprowadza się do miasta. Obecnie lisy można spotkać w centrach największych miast, nawet w Warszawie. Chętnie osiedlają się w parkach lub np. na dużych budowach. Wychodzą na żer tylko w nocy, dzień spędzają ukryte i niewidoczne dla ludzkiego oka. Pożywienia mają tu pod dostatkiem: śmietniki, pokarm wynoszony dla kotów i – niestety – same koty. Minionego lata lisia rodzina zamieszkiwała budowę Muzeum Historii Żydów Polskich na warszawskim Muranowie. Miejcie więc oczy szeroko otwarte, spacerujcie późno w nocy po swoich osiedlach, a może też odkryjecie jakiegoś rudzielca w swojej okolicy!
Jak już wcześniej wspomniałam lisy nie jedzą tylko kur wolą zawartość śmietnika, i tak samo jak wspomniałam o zjadaniu kotów lis może też się z kotkiem zaprzyjaźnić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz